Spektakl: Boże Narodzenie wg Harry'ego
"Boże Narodzenie Według Harry'ego" [oryg. "Harry's Christmas", autor - Steven Berkhoff]. Dramat sceniczny.
Występują:
Jan Cudak
Ewelina Aleksandrowska - Rokita
20 grudnia 2024 r., godz. 18.00
Wstęp wolny (bezpłatne wejściówki można pobrać w CK w Siennicy Różanej).
„Boże Narodzenie według Harry’ego” to monodram, który w niezwykle poruszający sposób ukazuje, jak przytłaczająca może być samotność, zwłaszcza w czasie świąt Bożego Narodzenia. Akcja osadzona jest w Wielkiej Brytanii pod koniec poprzedniego wieku, co dodatkowo dodaje melancholijnego uroku tej kameralnej, lecz przejmującej historii. Harry, grany przez jedynego aktora na scenie, to samotny człowiek, który cztery dni przed świętami zmaga się z decyzją, czy wywiesić zeszłoroczne kartki świąteczne, aby zapełnić pustkę po braku kontaktu z bliskimi. Jest to jednocześnie próba racjonalizowania przez niego tego, jak niewiele kartek – a co za tym idzie, kontaktów międzyludzkich – otrzymał w tym roku. Ukazuje to z pozoru prostą decyzję jako symbol głębszej samotności i braku prawdziwych relacji.
Spektakl od pierwszej minuty trzyma widza w napięciu emocjonalnym, przyciągając uwagę intensywnością gry aktorskiej i minimalizmem scenograficznym. Tylko Harry i jego wewnętrzny głos z offu towarzyszą nam przez całą godzinę. W miarę upływu czasu obserwujemy, jak jego smutek i wyobcowanie pogłębiają się, a jego życie dosłownie „kurczy się” na oczach widowni, która nie może oderwać wzroku. Kreacja bohatera jest wyjątkowa, a monolog, w którym Harry szuka miejsca na spędzenie świąt, rezonuje w sposób dotykający najczulszych strun.
Jedną z największych zalet spektaklu jest jego aktualność. Mimo że powstał 40 lat temu, wydaje się jeszcze bardziej istotny dzisiaj, w erze mediów społecznościowych, gdzie, paradoksalnie, czujemy się bardziej oddzieleni od innych niż kiedykolwiek wcześniej. Harry staje się symbolem każdego z nas – osamotnionego w świecie pełnym „połączeń”, ale pozbawionego prawdziwej bliskości.
„Boże Narodzenie Według Harry’ego” to spektakl, który nie pozwala pozostać obojętnym. Jest to głęboko przejmująca opowieść o potrzebie miłości, o braku jej odczuwania i o tym, jak to może prowadzić do powolnego zanikania. Każdy, kto kiedykolwiek czuł się samotny, odnajdzie w tej postaci coś z siebie, a dla innych spektakl ten może być pretekstem do głębszej refleksji nad życiem i losem ludzi wokół nas. Ten monodram nie jest propozycją dla widza szukającego łatwej rozrywki. To intymne doświadczenie teatralne, które dotyka nas do głębi i zostaje z nami na długo po zakończeniu spektaklu.
Aleksandra Traczyk
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!